Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X X

czwartek, 14 maja 2015

Anna we krwi



Cas Lowood odziedziczył po ojcu niezwykły zawód: zabija umarłych. Ojciec chłopaka został w makabryczny sposób zamordowany przez ducha, którego sam miał uśmiercić. Teraz, uzbrojony w sztylet athame, Cas podróżuje po całym kraju ze swoją matką-czarownicą i potrafiącym wyczuć obecność zjaw kotem. Razem śledzą wątki lokalnych legend, próbując wyplenić co bardziej niebezpieczne upiory ze świata. Gdy przybywają do kolejnego miasta w poszukiwaniu ducha nazywanego przez mieszkańców Anną we Krwi, Cas nie spodziewa się niczego odbiegającego od normy: chce zjawę wyśledzić, zdybać, zabić. Zamiast tego spotyka obłożoną klątwą dziewczynę, istotę z jaką nigdy przedtem się jeszcze nie mierzył.

Bardzo lubię nadnaturalne historie z nutką dreszczyku. Dlatego właśnie sięgnęłam po tę książkę. Zapowiadał się nawet ciekawy horror. Okazało się, że książka jest dość banalna, aczkolwiek zaskoczyło mnie kilka momentów. No i nie była praktycznie w ogóle straszna, co mnie zawiodło, ale za to całkiem śmieszna ;) W mojej ocenie jest to 7/10, a dużym minusem jest to, że druga część nie została przetłumaczona na język polski ;(
Czytał ktoś z was "Annę we krwi"? Jeżeli tak, to co o niej sądzicie? Piszcie w komentarzach!

~Tessa


1 komentarz: