Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X X

sobota, 24 września 2016

Książkowy TAG... Disney!


Cześć, kochani!
Dzisiejszym postem wracamy do sobót Spokojnej! Czyli TOPy, TAGi i wiadomości ze świata czytelniczego :) Cieszę się, że wreszcie soboty wrócą na bloga.
Jako że ostatnio ode mnie pojawia się tylko seria Książki na podstawie bajek postanowiłam, że pierwszym postem sobotnim będzie Książkowy TAG Disney'a. TAG znalazłam tutaj.
To co? Pierwsze pytanko!

Pierwszy na myśl przyszedł mi Peeta z Igrzysk Śmierci. Czuł się nieswojo w swojej sytuacji i był wyobcowany. Tacy też byli Cullenowie w Sadze Zmierzch i ogólnie pisarze lubią outsiderów.


Celeste z Rywalek! Ale i tak jej nie cierpiałam...  I oczywiście Bilbo Baggins z Hobbit: czyli tam i z powrotem. 


Delirium. Przynajmniej według mnie. Mamy tam cały wachlarz osobistości! A każda doprowadzona do perfekcji. Za to i nie tylko ubóstwiam autorkę 


Żadna. Nigdy nie zasnęłam przy książce. Nigdy nie rozumiałam (i nie rozumiem) ludzi, którzy zasypiają na lekcji, wykładach,na filmie czy przy książce... Chociaż przy podręczniku z chemii walczyłam ze sobą, ale przecież senność to nic trudnego do zwyciężenia!

Nie czytałam chyba takiej książki. Może z trudem dałabym radę wybronić się, jeśli wstawiłabym tu Zawsze przy mnie stój, ale tak to nie wiem. Chcę cię usłyszeć to książka, którą chcę przeczytać i z tego co słyszałam, bohaterka przeżyła traumę. W Morzu Spokoju, które chcę przeczytać bohaterowie też przeżyli traumy (ale nie wiem jakie).


Intruz Stephanie Meyer, bo film był do bani (byłam na nim w kinie) i mama przekonała mnie, że książka jest cudowna i warto dać jej szanse. Teraz jest to jedna z moich ulubionych książek, a ekranizacje znienawidziłam.


Chwila zastanowienia Brie z Po tamtej stronie ciebie i mnie -ale jakie życzenie(a) się spełniło(y) nie powiem. Książka jest cudna i sami powinniście się przekonać :)
No i Bella ze Zmierzchu - została wampirem, i Larysa z Laristy (recenzja)

Zapomniałam-jak-on-się-nazywa z Tak wygląda szczęście mały spoiler udawał zwykłego chłopaka, a był idolem nastolatek. W sumie książka była fajna, taka leciutka i milutka

Rozmyśla się z sentymentem i dziwne uczucia, których nie potrafi zdefiniować  Po tamtej stronie ciebie i mnie totalnie! Chciałabym ich ożywić, bo byli świetni, a jednocześnie dlatego, że jest to słowo "ożywić" - przywrócić do życia, a główni bohaterowie nie żyli,

Jafar! Chwila, przecież chodzi o książki, nie bajki facepalm
O ile bajkowego/serialowego/filmowego mogłabym bez problemu powiedzieć, o tyle z książkowym mam problem. To straszne! W książkach za bardzo czuję się związana z głównymi bohaterami by wzdychać do czarnych charakterów. Ale chyba w pamięci został mi Daniel z Laristy. W sumie nawet nie wiem czemu. Chyba po prostu Darwood świetnie go zrobiła.
I może Snow z Igrzysk Śmierci?

A teraz niespodzianka...
Sama dorzucam pytanie, bo zabrakło mojej ulubionej bajkowej postaci

Bella (Zmierzch), Nora (Szeptem), Shanna (Jak poślubić wampira milionera), Izolda (Tristan i Izolda ), Julia  (Romeo i Julia).

Mam nadzieję, że TAG się podobał. Nie należał do łatwych, ale i tak przyjemnie się go robiło. A wy co byście odpowiedzieli?

Pozdrawiam,





ps. Jeśli ktoś pożyczy te grafiki do zrobienia TAGu u siebie proszę podać jako źródło ten post. Dziękuję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz