Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X X

środa, 14 października 2015

Ukojenie


Tytuł: Ukojenie
Autorka: Maggie Stefvater
Ilość stron: 518
Seria: Drżenie/ Wilkołaki z Mercy Falls
Narracja: Pierwszoosobowa

Tysiąc sposobów, by powiedzieć żegnaj,

Tysiąc sposobów, by uronić łzę jedną,

Tysiąc sposobów, by nałożyć kapelusz

Nim po raz ostatni wyjdziesz na zewnątrz.

Więc wołam: - żegnaj, żegnaj, żegnaj!

Krzyczę to tak głośno, głośno

Bo następnym razem, gdy odzyskam głos,

Może być już za późno.


Książkę męczyłam strasznie długo, a jeszcze dłużej wstrzymywałam się z recenzją. Strasznie się na tej książce zawiodłam. Oczekiwałam, że po skończeniu powiem coś w stylu "Wow!" Niestety bardzo się myliłam.

Dwa pierwsze tomy były genialne i myślałam, że trzeci tom będzie wisieńką na torcie. Nie mogłam się bardziej mylić. 

Książka męcząca, dłużąca się i nudna. Tak jakby autorka nie miała na nią pomysłu, albo chciała zwiększyć ilość stron i rozpisywała nawet błahe rzeczy. 

Książkę ratuje ostatnie 120-140 stron, wtedy to zaczyna się wartka akcja, która trzyma się do ostatniej strony, do ostatniej linijki i ostatniego słowa. Szkoda, że nie było tak cały czas. Niestety autorka się nie popisała. 

UWAGA! Spoilery! 


Było tyle różnych wersji Becka. Były jak niezliczone wersje jednej piosenki. I wszystkie były oryginalne, i wszystkie były prawdziwe, i wszystkie były właściwe. To niemożliwe. Czy miałem kochać je wszystkie?

  
Okazuje się, że Beck jakiego znał i kochał Sam tak naprawdę nie jest prawdziwy, a on żył w kłamstwie. Nie przypadkiem stał się wilkołakiem. Wszystko było zaplanowane. 

  Powiem szczerze, że zaskoczyło mnie to. Myślałam, że Cole kłamie, a okazało się, że zna Becka lepiej niż Sam. Współczuję mu. Prawda o Becku była niczym dokopaniu leżącemu - jakby nie wystarczyło, że jgo dziewczyna zmienia się w wilka, szykuje się polowania i cała wataha ma zostać wybita. 

Koniec spoilerów


Jeśli chodzi o trylogię to najbardziej spodobał mi się drugi tom - Niepokój. Trzymał w napięciu cały czas, a czytelnik doświadczał tytułowego niepokoju przez większość czasu.


Czytaliście serię? Jaka jest wasza opinia? Która część jest waszą ulubioną?


Pozdrawiam,




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz