Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X X

sobota, 22 sierpnia 2015

My Little Pony Book TAG


Po długim namyśle uznałam, że książką w tej kategorii może być Zostań, jeśli kochasz -każdy kto czytał dobrze wie dlaczego :)


Pamiętnik Cathy, który ponoć ciężko znaleźć, nie wiem czy to prawda, bo znalazłam go buszując po bibliotece. Książka szybko trafiła do mojej czołówki najlepszych książek. Niestety z powodu małej popularności (na portalu lubimy czytać ma tylko 75 opini) druga część nie została przetłumaczona na język polski


Hm... kto czytał igrzyska śmierci łapka w górę! Dobra, a kto to czytał, ale wskazałby inną bohaterkę niż Katniss? Myślę, że mało jest takich osób. Tak Katniss zdecydowanie jako pierwsza skojarzyła mi się z siłą i niezależnością oraz adoratorami 




Zmierzch, a w nim Alice :) Od zawsze sądziłam, że moglibyśmy zostać przyjaciółkami


Moja pierwsza wypożyczona książka - Barbie zostaje aktorką
i nawet nie wiem czemu, ale ogromny sentyment mam do Po tamtej stronie ciebie i mnie


Kurczę! [myśli] No dobra, powtórzę ten znienawidzony przez dużą część społeczności tytuł - Zmierzch i Jacob. Ale hej! W końcu zakochuje się w kimś innym!

TAG zobaczyłam TUTAJ
Nominuję:
Każdego, kto ma na to ochotę

Poprzednie TAGi:
Celebrycki TAG książkowy 
I przypominam, że w tym miesiącu otwarliśmy Księgę Gości

Pozdrawiam, Spokojna

4 komentarze:

  1. Cześć!
    Już Cię lubię ze względu na to, że wspomniałaś o Kotnej i "Igrzyskach śmierci"! Wiem, że to nudne pytanie, ale i tak je zadam: jesteś Peetniss czy Galeniss? Niedawno przeczytałam całą trylogię i jestem kompletnie zachwycona <3
    Świetne odpowiedzi, zapraszam na pattbooks.blogspot.com!
    PS. Coś mi się wydaje, że przekarmiłam Twoje rybki znajdujące się po lewej stronie bloga... #takjestemdziwna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybki jeszcze żyją :D !
      Czemu niby nudne pytanie? Raczej standardowe ;) Peetniss - jakoś Gale nie trawię >.<

      Usuń
  2. Bardzo mi "miło" widzieć graficzki, które wykonałam, a nie zostając o tym fakcie poinformowana. To, że jakaś grafika znajduje się w google, nie znaczy, że nie ma swojego źródła i nie obowiązują jej prawa autorskie. ;-) Przymykam oko, następnym razem proszę o takich rzeczach nie zapominać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmocniej przepraszam, widziałam, że są te grafiki na twoim blogu, ale nie wiedziałam, że są one stworzone przez Ciebie. Jeszcze raz przepraszam.
      Kurczę, uwielbiam twojego bloga i strasznie mi głupio, że dowiedziałaś się o moim w taki sposób :/

      Usuń